Wszystko jest kopią kopii, czyli o plagiacie w modzie Czy da się w ogóle jeszcze odkryć i zaprojektować coś oryginalnego? W branży modowej przecież było już chyba wszystko, co można tylko wymyślić i o czym sobie zamarzyć. A co z plagiatem? Czy istnieje w modzie? Czym różni się inspiracja od bezczelnej podróbki? Czy warto sięgać w ogóle po takie produkty? Weźmy to zagadnienie pod lupę.
Jak stworzyć coś nowego?
Każdy, kto prowadzi własny biznes odzieżowy i tworzy własne modowe projekty z pewnością nie raz i nie dwa stawał pod ścianą i zastanawiał się, czy da się w ogóle jeszcze stworzyć coś oryginalnego? Przecież wszystko już było! Nie da się wymyślić całkiem nowych elementów garderoby, a kolory, tkaniny i printy zataczają koło, wciąż wracają do mody, by następnie zniknąć na kilka sezonów i znów triumfalnie powrócić. Nie powinno Cię to jednak martwić. Klienci nie oczekują cudów ani innowacji. Czasem wystarczy jakiś drobny detal, zdobienie, czy ciekawy krój, który sprawi, że to właśnie Twoje produkty zwrócą ich uwagę i staną się zapamiętane. Warto także inwestować w dobre jakościowo materiały szyjąc własne ubrania, zwłaszcza, że coraz więcej osób zwraca na to uwagę i rozgląda się za ubraniami droższymi, ale przyjemnymi dla skóry, które posłużą im przez wiele lat. W końcu na topie jest obecnie minimalizm i tworzenie kapsułowej szafy.
Plagiat w modzie to nic nowego
Plagiat w modzie to nic nowego. Od zawsze sieciówki i małe sklepiki czerpią inspirację z pokazów mody i od największych światowych projektantów. Co ciekawe, może to jednak działać w obie strony – często ciekawy projekt małego koncernu jest następie wykorzystywany przez duże, znane na całym świecie marki odzieżowe. Nie można jednak przekraczać pewnych granic i kopiować czyiś projektów, gdyż może to grozić bardzo poważnymi i nieprzyjemnymi konsekwencjami na miarę wysokiej grzywny i odpowiedzialności karnej.
Co kopiuje się najczęściej?
Oczywiście buty i torebki! Znane modele od topowych projektantów tuż po premierze posiadają swoje tańsze i z reguły gorsze jakościowo odpowiedniki w bardziej przystępnych dla przeciętnego klienta sklepach. Często plagiatowane są także sukienki, zwłaszcza te wieczorowe, balowe, ale również i dzienne, na przykład modne w ostatnim czasie sukienki dresowe. Tak naprawdę kopiowane i powielane jest wszystko. Jedyną różnicę stanowi fakt, że niektóre firmy i marki robią to w sposób subtelny, w granicy dobrego smaku, czerpiąc jedynie inspirację ze znanych projektów, inne zaś przekraczają niestety granicę i sięgają w swoich odpowiednikach o wiele za daleko.
Czy warto kupować „podróbki”?
To trudny temat, na który nie da się uzyskać jednoznacznej odpowiedzi. W końcu każdy z nas chce wyglądać modnie, otaczać się pięknymi ubraniami, dodatki i gadżetami, a jednocześnie niewielu może sobie pozwolić na sięganie po oryginalne torebki, czy okulary, kosztujące po kilka tysięcy złotych. Warto przemyśleć sobie w głowie, czy pragniemy wspierać działania plagiatowe i wspierać biznesy, które grają nieczysto? Co innego wysmakowane inspiracje, które w delikatny sposób nawiązują do topowego produktu, wciąż zachowując jednak wiele cech różniących i wprowadzając sporo swoich zmian. Jeśli patrząc na dany produkt nie mamy wątpliwości czy jest to oryginał, czy produkt inspirowany to wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Wygodna platforma do sprawdzania działać plagiatowych
W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie powstaje coraz więcej stron, które umożliwiają samodzielne i wiarygodne sprawdzanie produktów, tekstów i usług pod kątem antyplagiatowych. Wybierz nas https://plagiatnever.pl/. To sprawdzone miejsce dostarczające rozwiązań antyplagiatowych dla użytkowników indywidualnych, przedsiębiorstw, firm, wydawnictw, a także działu edukacji.
Notatka powstała we wspópracy z
https://mybaze.com/pl/ "myBaze to przestrzeń, w której fani dobrego stylu spotykają modę z najlepszych sklepów. Jesteśmy galerią modowych trendów i kolekcji. Inspirujemy i pomagamy"